Niezależnie od tego, czy masz wieloletnie doświadczenie zawodowe, czy właśnie ukończyłeś studia, masz szansę na karierę w Nestlé. Wyszukaj oferty pracy tutaj.
Jedzenie na świecie
Fast foody problemem Azji
Zachodnie restauracje typu fast food są coraz popularniejsze w całej Azji, co prowadzi do znacznego wzrostu ryzyka rozwoju cukrzycy i choroby niedokrwiennej serca – wskazują badania. W analizie przeprowadzonej na grupie ponad 50 000 mieszkańców Singapuru, osoby które jadły fast foody dwa razy w tygodniu lub częściej, miały zwiększone ryzyko zachorowania na cukrzycę o 27%, a ryzyko śmierci z powodu choroby wieńcowej było u nich wyższe o 56%.
„Osoby, które stołują się w restauracjach typu fast food dwa razy w tygodniu lub częściej mają większe skłonności do zachorowania na cukrzycę typu 2, w porównaniu z tymi, które trzymają się od takiego jedzenia z daleka" – twierdzi dr Andrew Odegaard z University of Minnesota School of Public Health w Minneapolis. „Najbardziej niepokojące są wyniki badań tych, którzy umierają z powodu choroby wieńcowej. Możemy jedynie spekulować i stawiać hipotezy, ponieważ nie mamy danych poszczególnych pacjentów, że może to być efekt braku norm dla kwasów tłuszczowych trans, które zawarte są w sieciowym jedzeniu. Normy te nigdy nie zostały uregulowane w Singapurze. Istnieją dokumentacje, które wykazują, że kwasy są nadal powszechnie stosowane przez firmy fast food’owe poza Ameryką Północną" – dodaje.
Konsumpcja zachodniego jedzenia typu fast food gwałtownie wzrosła w rozwijających się lub niedawno rozwiniętych krajach na całym świecie. Niepokoi to ekspertów w dziedzinie zdrowia. W ich opinii cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, dyslipidemia i zespół metaboliczny, wraz ze zwiększoną częstotliwością występowania choroby niedokrwiennej serca, są „eksportowane” do Azji wraz z hamburgerami.
Zdaniem naukowców kwasy tłuszczowe trans to tylko jedna z przyczyn zwiększonego ryzyka śmierci z powodu chorób wieńcowych. Spożycie dużej ilości jedzenia typu fast food może być po prostu widoczną oznaką złej diety i stylu życia, a nie jej przyczyną.
Źródło: Odegaard AO, Koh WP, Yuan JM, et al. Western-style fast food intake and cardiometabolic risk in an Eastern country. Circulation 2012.
Trendy w szwedzkiej diecie
Szwedzcy naukowcy sprawdzili jak odżywiali się Skandynawowie w ciągu ostatnich 25 lat. Analizie poddano trendy w dietach, poziom cholesterolu i wskaźnik masy ciała (BMI) u osób dorosłych żyjących w północnej Szwecji.
W 1970 roku odkryto, że mężczyźni żyjący w północnej Szwecji, w szczególności w regionie Västerbotten, najczęściej na całym świecie zapadali na choroby sercowo-naczyniowe. W 1985 roku wystartował Västerbotten Intervention Programme (VIP) mający na celu zmianę tej sytuacji. Program trwa do dziś.
Początkowo głównym celem akcji było obniżenie poziom cholesterolu poprzez promowanie „zmodyfikowanej diety śródziemnomorskiej". Zachęcała ona do konsumpcji mniejszej ilości tłuszczu i do większego spożycia owoców, warzyw, ryb i chleba pełnoziarnistego.
Autorzy najnowszej analizy wykorzystali dane zbierane przez VIP od początku trwania projektu, jak również dane z badań MONICA (Multinational Monitoring of Trends and Determinants in Cardiovascular Diseases) w północnej Szwecji. Chcieli ocenić trendy w żywieniu, poziom cholesterolu i wskaźnik masy ciała mieszkańców w latach 1986-2010. W badaniach użyto ankiety FFQ (Food Frequency Questionnaire), przy pomocy której badano przyzwyczajenia żywieniowe Skandynawów.
W 25-letnim okresie, z którego pochodzą dane, w raportach zostały zidentyfikowane dwie znaczące tendencje w spożywaniu tłuszczu. Pierwszą z nich, pomiędzy 1986 a 1992, był spadek jego spożycia. Drugi trend zaczął się w roku 2002 (dla kobiet) i w roku 2004 (dla mężczyzn). Zauważono wówczas, że całkowite spożycie tłuszczu zaczęło ponownie wzrastać. W 2010 r. wyniki te przekroczyły wskaźniki odnotowane na początku projektu, czyli w 1986 roku, gdy pobór energii z tłuszczu wynosił dla mężczyzn 39,9%, a dla kobiet 37,7%.
Odwrotną tendencję zaobserwowano w przypadku spożycia węglowodanów. Rosła ona na początku badania, a następnie zaczęła spadać. Energia pozyskiwana z białka utrzymywała się na podobnym poziomie przez cały czas trwania badania.
W ciągu 25 lat systematycznie rósł poziom BMI u badanych osób. U mężczyzn wskaźnik masy ciała wzrósł z 25,5 do 27,1. U kobiet skok ten był mniejszy, ich BMI podniosło się z poziomu 24,8 do 25,9. Zaobserwowano też rosnące spożycie wina, szczególnie u kobiet.
Źródło: Johansson I et al. (2012). Associations among 25-year trends in diet, cholesterol and BMI from 140,000 observations in men and women in Northern Sweden. Nutrition Journal 11:40.